Mocnym akcentem zakończyliśmy 1 rundę rozgrywek 3-ligowych. W ostatni wtorek bez większych problemów pokonaliśmy u siebie zespół Polonii Prakto Świdnica 88:58. To jak dotąd najwyższa wygrana w historii naszego klubu.
Do spotkania przystąpiliśmy mocno zmotywowani. Przede wszystkim chcieliśmy przerwać fatalną serię 4 porażek z rzędu i zakończyć rundę zwycięstwem. Okazja do osiągnięcia tego celu wydawała się bardzo dobra, bo naszym rywalem była drużyna, która zajmuje dolne rejony tabeli. Jednak wiedzieliśmy także, że przeciwnicy z meczu na mecz grają coraz lepiej.
Pierwsze punkty we wtorkowym starciu zdobyli goście. Było to bodaj ich jedyne prowadzenie w tym meczu. Dość szybko udało nam się uzyskać przewagę i konsekwentnie ją powiększaliśmy. Do szatni schodziliśmy z bezpiecznym 25-punktowym prowadzeniem (51:26). Na uwagę zasługuje zwłaszcza niska zdobyć przyjezdnych, co w dużej mierze było efektem naszej skutecznej defensywy. Po przerwie nasz cel był jeden – nie roztrwonić wysokiej przewagi. Po zmianie stron kontrolowaliśmy przebieg meczu i pewnie wygraliśmy 88:58. Wystąpiliśmy w składzie: Paweł Nowicki, Szymon Kwapiński, Łukasz Chmielewski, Nikodem Ćwiżyk, Jakub Kowalski, Michał Glabuś, Robert Sokólski, Arkadiusz Goleń, Maciej Miłoń, Kamil Abramowicz, Paweł Wilas, Robert Łyżwański. Trener: Andrzej Radziwanowski. Dziękujemy wszystkim kibicom, którzy przybyli nas dopingować.
Tym zwycięstwem zakończyliśmy 1 rundę rozgrywek na 7 miejscu w tabeli z bilansem 4 zwycięstw i 6 porażek. Ten wynik mógłby być lepszy gdyby nie kłopoty kadrowe z jakimi się borykaliśmy. Praca, sytuacje rodzinne i problemy zdrowotne sprawiły, że niektóre mecze (zwłaszcza te wyjazdowe) musieliśmy rozgrywać w mocno okrojonym skłądzie. Ostatni mecz był zupełnie inny pod tym względem. Trener tym razem miał „problem” nadmiaru zawodników i musiał wybrać meczową dwunastkę.
W najbliższą sobotę pierwszy mecz rundy rewanżowej. W miedziowych derbach zmierzymy się na wyjeździe z SMK Lubin.
Źródło: UKS Rio Team Złotoryja