Zarząd Powiatu wysłał pismo do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie budowy dodatkowego pasa ruchu na autostradzie A-4 na odcinku węzeł A4/A18 – Wrocław.
Władza wykonawcza powiatu liczy na ujęcie inwestycji w Programie Budowie Dróg Krajowych. Od 2010 roku ruch na drogach międzynarodowych w województwie dolnośląskim wzrósł o 17 procent a wkrótce zostanie włączona droga ekspresowa S3. Członkowie zarządu wskazują, że Polacy mają co raz więcej aut i zwiększa się ruch tranzytowy oraz międzynarodowy. Przy utrzymaniu tendencji wzrostowej prędkość transportowa na autostradzie może spaść.
Uzasadnieniem dla inwestycji jest, zdaniem członków zarządu powiatu, także obecność kilku firm na terenie złotoryjskiej podstrefy LSSE. – Szlak ten stanowi jednocześnie najdłuższą autostradę w Polsce, między innymi z kilkoma zjazdami w Powiecie Złotoryjskim. Autostrada jest elementem układu transportowego, który w południowej Polsce koncentruje przepływ największej masy towarów oraz osób. W chwili obecnej jeszcze zapewnia sprawność komunikacyjną, a tereny położone w jej bezpośrednim sąsiedztwie są bardzo atrakcyjne z punktu widzenia potencjalnych inwestorów. Przewaga dostępności komunikacyjnej to jeden z najczęstszych powodów, dla których inwestorzy wybierają dany obszar pod budowę swoich zakładów pracy. – podkreślają autorzy listu.
Realizacja postulatu członków zarządu, choć zasadna i potrzebna, może paradoksalnie… utrudnić życie części mieszkańców powiatu. Według założeń „Schematu rozmieszczenia węzłów wg Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe A4” zlikwidowany miałby zostać węzeł w Lubiatowie. Z kolei planowane do przebudowy są węzły Złotoryja i Chojnów. Po przebudowie autostrada A4 na odcinku A4/A18 – Wrocław miałaby stać się płatna.