Czym jest inicjatywa lokalna i dlaczego może być lepszym narzędziem budowy społeczeństwa obywatelskiego od popularnych „budżetów obywatelskich”?
Do napisania tego tekstu skłonił mnie artykuł Zbyszka Jakubowskiego na portalu e-legnickie.pl o tym jak dwójka radnych i jeden z mieszkańców pytają o „budżet obywatelski”. Z jednej strony postulat ciekawy, ale z drugiej argumentom zwolenników lepiej odpowiada instytucja prawna „inicjatywy lokalnej”. Co więcej, jej brak jest jawnym zaniedbaniem Rady Miejskiej, o czym troszkę później.
Poprzez inicjatywę lokalną ustawodawca definiuje „formę współpracy jednostek samorządu terytorialnego z ich mieszkańcami, w celu wspólnego realizowania zadania publicznego na rzecz społeczności lokalnej”.
To co odróżnia inicjatywę lokalną od medialnych „budżetów obywatelskich” i stanowi o jej sile, to bez wątpienia większe zaangażowanie społeczności w projekt. Kryteria, które są ustalane przez radnych muszą „uwzględniać przede wszystkim wkład pracy społecznej w realizację inicjatywy lokalnej”.
Po tym jak wniosek zostanie wybrany, zawiera się stosowną umowę z wnioskodawcą. Zobowiązanie wnioskodawcy może polegać na świadczeniu pracy społecznej, na świadczeniach pieniężnych lub rzeczowych. Wnioskodawca (mieszkaniec lub nieformalna grupa mieszkańców, organizacja pozarządowa lub podmiot wymieniony w art. 3 ust. 3 ustawy) może otrzymać od jednostki samorządu terytorialnego na czas trwania umowy rzeczy konieczne do wykonania inicjatywy lokalnej. Organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego wspólnie z wnioskodawcą opracowuje dokumenty niezbędne do przeprowadzenia inicjatywy lokalnej, w tym harmonogram i kosztorys.
W przeciwieństwie do „budżetów obywatelskich”, które nie są uregulowane na gruncie ustawowym, samorządy mają obowiązek wprowadzenia instytucji „inicjatywy lokalnej”! W nowelizacji ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (z 22 stycznia 2010 r.) zobligowano organy stanowiące (rady gmin, miast, powiatów) do przyjęcia uchwał w sprawie określenia trybu i szczegółowych kryteriów oceny wniosków o realizację zadania publicznego w ramach inicjatywy lokalnej.
Dlatego dziwić może, że w powiecie złotoryjskim tylko jedna gmina przyjęła stosowną uchwałę. Zrobili to kilka lat temu radni z Pielgrzymki. Dziwić może tym bardziej, że wśród radnych, którzy optują za wprowadzeniem w Złotoryi „budżetu obywatelskiego”, nie pojawił się projekt uchwały regulującej kryteria dofinansowania inicjatyw lokalnych. Warto pamiętać, że projektodawcą aktów prawa miejscowego w Złotoryi może być burmistrz, komisja Rady, każdy radny lub grupa ok. 66 mieszkańców posiadających prawo wyboru do Rady Miejskiej w Złotoryi. Bez wątpienia można tutaj mówić o bezczynności prawodawczej organu stanowiącego, na którą przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego!
Co można zrealizować w ramach inicjatywy lokalnej? Mogą to być zadania publiczne w zakresie:
– działalności wspomagającej rozwój wspólnot i społeczności lokalnych, obejmującej w szczególności budowę, rozbudowę lub remont dróg, kanalizacji i sieci wodociągowej, stanowiących własność jednostek samorządu terytorialnego, a także budynków oraz obiektów małej architektury,
– działalności charytatywnej,
– podtrzymywania i upowszechniania tradycji narodowej, pielęgnowania polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej,
– działalności na rzecz mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego,
– kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego,
– promocji i organizacji wolontariatu,
– edukacji, oświaty i wychowania,
– działalności w sferze kultury fizycznej i turystyki,
– ochrony przyrody, w tym zieleni w miastach i wsiach,
– porządku i bezpieczeństwa publicznego,
– rewitalizacji.
Przykładowo samorząd dostarcza ławki, kwiaty, rośliny a ludzie (nawet nieformalna grupa!) po akceptacji projektu i podpisaniu umowy urządzają sami teren. Ktoś kto przykładowo zamontuje ławkę, huśtawkę, urządzi miejski ogród, będzie na pewno dbał o ten teren i na każdy przejaw nienależytego użytkowania będzie reagował. W budżetach obywatelskich nie trzeba w zasadzie nic robić poza napisaniem projektu i jego promocją. W budżetach obywatelskich projekty wybiera się albo internetowo albo organizując głosowanie mieszkańców, ale z reguły raz w roku. W przypadku inicjatywy lokalnej projekt wybiera organ wykonawczy (wójt, burmistrz, zarząd powiatu, zarząd województwa) i dofinansowanie przyznawane jest przez cały rok dopóki dostępne pozostają środki z rezerwy budżetowej na tej cel. Ktoś powie, że lepsze głosowanie internetowe niż wybór urzędników, ale wszystko opiera się na mądrości kryteriów, które zostaną ustalone. Jednak należy pamiętać, że realizacja projektów w ramach budżetów obywatelskich, nieuregulowana na gruncie ustawowym, nie jest wiążąca dla organu wykonawczego!
Lwówek Śląski wprowadził taką uchwałę prawie 5 lat temu i jest gminą, która np. w 2016 roku przeznaczyła na ten cel blisko 100 tys. zł. Pieniądze otrzymało 35 projektów i były to inicjatywy przeróżne – od organizacji imprez poprzez adaptacje podwórek wspólnot mieszkaniowych kończąc na remontach świetlic. Listę można znaleźć tu.