W Internecie został zamieszczony filmik, na którym widać, że do jednego z nieczynnych lokali usługowych na ulicy Słowackiego wnoszony jest obiekt, który łudząco przypomina maszynę do gier.
Na materiale widocznych jest dwóch mężczyzn dźwigających urządzenie. Czy to oznacza, że w Złotoryi powstanie kolejny punkt do organizowania gier hazardowych? Tego zdania są komentujący pod wpisem internauci. Takie podejrzenia wydają się uzasadnione gdy spojrzy się na skalę tego problemu w Złotoryi. Kilka miesięcy temu na terenie miasta funkcjonowało prawie 20 obiektów tego typu. W czerwcu ubiegłego roku na prośbę burmistrza interpelację w sprawie tego typu przybytków złożyła obecna wiceminister edukacji pani Marzena Machałek, posłanka z Jeleniej Góry.
Miejmy nadzieję, że raczej ktoś wpadł na genialny pomysł i zamierza uruchomić salon ze starymi grami na automatach. Salon do gier funkcjonował w latach 90-tych w sklepie Valdi przy ul. Hożej. Cieszył się dużą popularnością wśród uczniów pobliskiej szkoły podstawowej. Oczywiście może też chodzić o salon do gry w grę Dart, ale jeżeli najbliższa prawdy miałaby się okazać wersja „hazardowa”, to…
Przypomnijmy, że od 1 kwietnia 2017 r. monopol na organizowanie gier na automatach poza kasynami ma jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, wykonująca monopol państwa w tym zakresie. – Gry na automatach do gier poza kasynami gry. Ich wyłącznym organizatorem poza kasynami gier będzie jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, wykonująca monopol państwa w tym zakresie. Będzie je urządzać w salonach gier na automatach (3-50 sztuk), przy czym określone zostaną ograniczenia lokalizacyjne dla salonów (np. minimalna odległość od szkół czy kościołów). Automaty będą odpowiednio zabezpieczone, monitorowane i połączone w system, do którego dostęp będzie mieć m.in. minister właściwy do spraw finansów publicznych. Jeden automat będzie przypadać na każde rozpoczęte 1000 mieszkańców powiatu. Pojawi się zakaz posiadania automatów do gier (za wyjątkami wskazanymi w ustawie, np. kasyna, dostawcy, serwisanci). – czytamy na stronie Ministerstwa Finansów.
Do sprawy wrócimy.
(Fotografia pochodzi ze strony sztum.policja.gov.pl)