Podczas listopadowego spotkania z Witoldem Gadowskim senator Krzysztof Mróz poinformował ponad stu uczestników o tym, że chciałby cyklicznie organizować w Złotoryi spotkania z ciekawymi ludźmi. Jak obiecał, tak zdaje się tej obietnicy dotrzymywać.
Niecałe dwa tygodnie po tym spotkaniu do Złotoryi, na zaproszenie władz miejskich i senatora, przyjechał z wizytą prezydent Andrzej Duda. Senator mówił, że możliwa jest także wizyta pani Minister Pracy i Polityki Społecznej – Elżbiety Rafalskiej.
Okazuje się, że nasze miasto ma odwiedzić kolejny polityk, którego oczekuje złotoryjski elektorat Prawa i Sprawiedliwości. To Antoni Macierewicz.
Gdy dziennikarka Gazety Wyborczej zadawała byłemu Ministrowi Obrony Narodowej pytanie czy zostanie szefem podkomisji do spraw badania wypadku pod Smoleńskiem, Antoni Macierewicz właśnie skończył rozmawiać z senatorem Krzysztofem Mrozem i odpowiedział dziennikarce:
„Na pewno będę w Złotoryi. Przyrzekłem panu posłowi, że będę w Złotoryi. Dziękuję bardzo”.
Sytuacja miała miejsce niedługo po dymisji pana Macierewicza. Taki kontekst powoduje, że Złotoryja nie tylko ugości znanego polityka, ale zyska być może na rozpoznawalności medialnej. Możliwe, że autorzy internetowi (np. twórcy memów) lub regionalni przedsiębiorcy wykorzystają ten zwrot: „Na pewno będę w Złotoryi”.
Pierwsza „rozmowa” Antoniego Macierewicza po dymisji. Nasza reporterka Justyna Dobrosz-Oracz miała niełatwe zadanie…
Opublikowany przez Wideo Wyborcza.pl na 11 stycznia 2018
(Fot. kadr z filmu nagranego przez Gazetę Wyborczą)
Zobacz również:
Prezydent Andrzej Duda przyjedzie do Złotoryi w tym miesiącu?
Przyjazd Prezydenta niezależnie od poglądów to święto dla mieszkańców – felieton naczelnego
Zmiana organizacji ruchu w związku z wizytą prezydenta Andrzeja Dudy