Jeszcze w fazie procedowania projektu uchwały budżetowej na rok 2019, radny Paweł Macuga złożył wniosek o wpisanie do budżetu kwoty 50 000 zł na stypendia dla uczniów, którzy wybiorą powiatowe szkoły średnie.
Radni oraz zarząd nie byli za zmianą wówczas projektu budżetu, ale obiecano, że sprawa zostanie poddana analizom. Radny Macuga złożył zapytanie w tej kwestii. Otrzymał odpowiedź, że ewentualne stypendia miałyby być częścią opracowywanej strategii rozwoju oświaty. – W ramach opracowywanej strategii rozwoju oświaty przygotowano kilka wariantów promocyjnych dla naszych placówek oświatowych, w tym również kilka podpozycji działań stypendialnych. Obecnie trwają analizy finansowe poszczególnych rozwiązań zarówno pod względem kosztowym jak również możliwości ich finansowania. Sytuację komplikuje nie do końca jasny proces wdrażania podwyżek dla nauczycieli oraz pomniejszona o kwotę 230.000 zł subwencja oświatowa na rok 2019 – odpowiedział radnemu starosta Wiesław Świerczyński.
Gdzie można znaleźć w prosty sposób pieniądze na różnice w części oświatowej subwencji ogólnej oraz na stypendia?
W tym samym piśmie można znaleźć także ciekawą tabelkę dotyczącą innego pytania radnego Macugi. Radny pytał o rozwiązanie, które proponował w swoim programie wyborczym: przejęcia zadłużenia ZPO przez powiat i zamiany drogiej pożyczki hipotecznej ZPO (6,5% marży) na obligacje powiatowe (1,75%). Treść zapytania dotyczyła tego ile można byłoby w ten sposób zaoszczędzić. W odpowiedzi znalazł między innymi taką tabelkę:
Okazuje się, że przez 8 lat można byłoby zaoszczędzić blisko 2,5 mln złotych, czyli średnio nieco ponad 300 tys. zł rocznie (w pierwszym roku nawet 600 tys. zł, w ostatnim ok. 80 tys. zł), co starczyłoby na pokrycie pomniejszonej subwencji oświatowej oraz fundusz stypendialny.