Lider nadal niepokonany. UKS Rio Team bez kilku ważnych ogniw.

Koszykarze UKS Rio Team Złotoryja nie zdołali sprawić sensacji i nie wygrali z liderem rozgrywek – Chromikiem Żary.

Złotoryjanie ulegli na własnym parkiecie 70:93. Poniżej publikujemy relację, którą wrzucił zespół na swój profil facebookowy:

„Nie udało nam się sprawić niespodzianki i ulegliśmy na własnym parkiecie Chromikowi Żary 70:93.

Niestety znów musieliśmy radzić sobie bez kilku ważnych zawodników, którzy z różnych przyczyn nie mogli wystąpić w dzisiejszym meczu. Spotkanie rozpoczęliśmy całkiem przyzwoicie. Nie daliśmy odskoczyć rywalom i sami uzyskaliśmy nieznaczną przewagę punktową. Jednak dobrze zorganizowana i konsekwentna gra gości spowodowała, że to oni zaczęli przejmować inicjatywę. Z kolei w nasze poczynania zaczęły wkradać się zupełnie niepotrzebne straty i często niewymuszone obroną przeciwników błędy. Na przerwę schodziliśmy z 14-punktową stratą. Po zmianie stron próbowaliśmy odrabiać ten deficyt, ale przyjezdni nam to uniemożliwiali. Grali skutecznie w ataku, obnażając nasze wszelkie błędy w defensywie. Ostatecznie przegraliśmy ten pojedynek 70:93, co oznacza, że rywale wciąż pozostają jedyną drużyną bez porażki. Dla nas to bardzo ważna lekcja koszykówki. Gdybyśmy wyeliminowali niektóre z naszych niepotrzebnych błędów (a tych było zdecydowanie za dużo) różnica byłaby mniejsza. Jednak wydaje się, że zwycięstwo było tego dnia poza naszym zasięgiem. Gratulujemy koszykarzom z Żar kolejnego ligowego triumfu. Dziękujemy również naszym wszystkim kibicom, wspierających nas zarówno podczas meczów jak i na facebooku. Podziękowania składamy też burmistrzowi Złotoryi i jego małżonce, którzy już od poprzedniego sezonu pojawiają się na naszych meczach. UKS Rio Team wystąpił w składzie: Nikodem Ćwiżyk, Łukasz Macała, Szymon Kwapiński, Jakub Kowalski, Paweł Nowicki, Łukasz Chmielewski, Robert Sokólski, Michał Glabuś, Robert Łyżwiański, Andrzej Czaban. Trener: Andrzej Radziwanowski.”

To był ostatni mecz na własnym parkiecie w tym roku kalendarzowym. Na nowy rok pozostaje im życzyć aby po nowym roku rozpoczęli marsz w górę tabeli!

Komentarze

komentarze