W tym tygodniu do Marszałka Sejmu RP wpłynął rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1905). Nowelizacja ma umożliwiać efektywny nadzór nad realizacją zadań przez podmioty świadczące usługi wodociągowo-kanalizacyjne a także pozwolić na uniknięcie konfliktu interesów między gminą, spółką komunalną realizującą tego typu zadania a odbiorcą usług.
Taka sytuacja występuje w Złotoryi (i wielu innych polskich gminach). Miasto posiada 100% udziałów w spółce RPK wykonującej zadania z zakresu zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. Każda podwyżka cen wywoływała do tej pory kontrowersje. W ostatnim roku Rada odrzuciła projekt uchwały o zatwierdzeniu taryf, ale nie zatrzymało to wejścia w życie nowej taryfy. Zgodnie z art. 24 ust. 5 ustawy obecnie rada gminy może podjąć uchwałę o odmowie zatwierdzenia stawek tylko wówczas gdy zostały sporządzone niezgodnie z przepisami. Wcześniej burmistrz ma dodatkowo możliwość weryfikacji kosztów pod względem celowości ich ponoszenia (ust. 4). – Regulacje projektu ustawy zmierzać będą do prawnego zabezpieczenia interesu odbiorców usług przez ustanowienie niezależnego i specjalistycznego organu regulacyjnego, który sprawować będzie dodatkowy nadzór nad realizacją zadań z zakresu zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków. – czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy.
W myśl projektu ustawy, organ regulacyjny, którym miałby zostać dyrektor regionalnego zarządu Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, miałby opiniować projekt regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków w zakresie zgodności z przepisami ustawy a także zatwierdzać taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków. Przyjmowanie tego typu aktów prawa miejscowego nadal było zadaniem rady gminy.
W istocie rady gmin i burmistrzowie utracą możliwość decydowania o zatwierdzaniu taryf. Radzie gminy pozostanie jednak kompetencja do ustalania dopłat do taryf. – Rolą organu regulacyjnego będzie zapewnienie weryfikacji i zatwierdzanie taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków pod kątem ich zgodności z przepisami prawa, mając na względzie w szczególności ochronę odbiorców usług przed nieuzasadnionym wzrostem cen i stawek opłat. – czytamy w uzasadnieniu.
Za wydanie decyzji dotyczącej zatwierdzenia stawek przedsiębiorstwo uiści opłatę w wysokości 100 zł. Ponadto spółka Wody Polskie uzyska możliwość nakładania kar pieniężnych na przedsiębiorstwa wodnokanalizacyjne. – Kompetencje organu regulacyjnego obejmować będą także rozstrzyganie sporów między przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi i odbiorcami usług oraz wymierzanie kar pieniężnych w przypadku nieprzestrzegania obowiązku zatwierdzania taryf przez organ regulacyjny lub stosowania zatwierdzonych taryf zawyżając ceny lub stawki opłat. – piszą w uzasadnieniu projektodawcy.
To nowa spółka rozstrzygnie spory związane z odcięciem dostaw wody czy np. odmowie przyłączenia do sieci. – Dyrektor regionalnego zarządu gospodarki wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie będzie organem właściwym w zakresie rozstrzygania sporów między przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi a odbiorcami usług, w szczególności dotyczących odmowy zawarcia umowy o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków przez przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne, odcięcia dostawy wody lub zamknięcia przyłącza kanalizacyjnego lub odmowy przyłączenia nieruchomości osobie ubiegającej się o przyłączenie nieruchomości do sieci. Zgodnie z regulacjami projektu od decyzji organu regulacyjnego w przedmiocie ww. spraw spornych przysługuje odwołanie do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – czytamy.
Zmianie ma ulec między innymi art. 20 ust. 1 ustawy, który stanowi, że taryfę określa się na rok. Stawki miałyby być określane przez przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne na 3 lata a obecnie obowiązujące stracić moc po 180 dniach od wejścia w życie ustawy. – Wydłużenie okresu obowiązywania taryf ma na celu w szczególności możliwość bilansowania dostępnych zasobów wodnych w okresie dłuższym niż 1 rok z uwagi na możliwość wystąpienia zjawisk ekstremalnych (np. suszy) oraz wyceny dostępności tego zasobu, a tym samym pewności tej wyceny dla odbiorców usług wodnych, a co za tym idzie odbiorców usług wodociągowo-kanalizacyjnych. Ponadto 3-letni okres obowiązywania taryf spowoduje, że corocznie przedsiębiorstwa nie będą musiały angażować się w wyznaczenie wielkości taryfy, a organ regulacyjny w jej weryfikację. – uzasadniają przedstawiciele rządu.
W środę projekt został skierowany do pierwszego czytania na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Ustawa miałaby wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Zobacz również:
Jak wyliczono nowe stawki wody i ścieków? Szczegóły wniosku taryfowego
Radni odrzucili uchwałę w sprawie zatwierdzenia taryf za wodę i ścieki, ale podwyżki wejdą w życie