Powalczą o kolej

Samorządowcy z regionu legnicko-jeleniogórskiego powalczą o modernizację i reaktywację linii kolejowej od Legnicy do Jeleniej Góry. Trasa ma prowadzić przez Złotoryję i Lwówek Śląski!

W zeszłą środę odbyło się spotkanie zainteresowanych stron. Na spotkaniu obecni byli między innymi: Jerzy Łużniak – zastępca prezydenta Jeleniej Góry, Mariola Szczęsna – burmistrz Lwówka Śląskiego, Robert Pawłowski – burmistrz Złotoryi. O spotkaniu napisała Gazeta Wyborcza w artykule „Kolej likwiduje atrakcyjne turystycznie połączenie”.

Plany samorządowców są zgodne z wizją Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. – Zgodnie z wariantem rozwojowym obowiązującego Planu transportowego planowane jest wznowienie kursowania pociągów w relacji Legnica – Złotoryja – Jerzmanice Zdrój – Lwówek Śl. – Jelenia Góra. Podstawowym warunkiem funkcjonowania takiego połączenia jest przeprowadzenie rewitalizacji odcinków linii kolejowych nr 284 Legnica – Lwówek Śl. oraz nr 283 Jelenia Góra – Lwówek Śl. Obecny stan wymienionych linii (na odcinku Legnica – Jerzmanice Zdr. obowiązuje prędkość 40 km/h, na odcinku Jelenia Góra – Lwówek Śl. 10-20 km/h, a pozostały odcinek jest zdekompletowany i nieprzejezdny) wyklucza prowadzenie regularnego codziennego ruchu pasażerskiego. – mówi Wojciech Zdanowski, Dyrektor Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego.

W Urzędzie Marszałkowskim sceptycznie do kwestii fragmentarycznego uruchomienia linii kolejowej w obecnym stanie technicznym. Problemem jest również stan stacji w Złotoryi. Pociągi musiałyby kończyć bieg w Jerzmanicach-Zdrój. – Należy podkreślić, że nawet znajdujący się w najlepszym stanie odcinek Legnica – Jerzmanice Zdrój swoimi aktualnymi parametrami nie pozwala na stworzenie takiej oferty. Czas przejazdu do Złotoryi na poziomie 38’ i dodatkowa techniczna konieczność realizacji połączeń do stacji Jerzmanice Zdrój wpływają na nieatrakcyjność połączenia (niekonkurencyjny czas przejazdu wobec innych środków transportu) oraz niską efektywność wykorzystania taboru i personelu (mimo krótkiego odcinka pociągi mogłyby kursować jedynie w 2h cyklu). – dodał urzędnik marszałka.

Na razie nie planuje się również uruchomienia połączeń weekendowych czy sezonowych do Złotoryi. – Zważywszy na dotychczasowe doświadczenia z uruchamiania połączeń o charakterze około weekendowym (Wrocław – Lwówek Śl. – Jelenia Góra, Wrocław – Milicz – Krotoszyn) oraz mające miejsce w ubiegłych latach próby reaktywacji połączeń (Legnica – Rudna Gwizdanów, Legnica – Jerzmanice  Zdrój) na liniach o niskich parametrach eksploatacyjnych, Organizator nie planuje obecnie uruchamiania połączeń weekendowych do Złotoryi. M.in. ta kwestia jest jednak zawsze analizowana przy pracach nad ofertą przewozową w kolejnych rozkładach pod kątem technicznych i organizacyjnych możliwości realizacji.  – informuje Wojciech Zdanowski.

W dalszym ciągu UMWD stara się przejąć od PKP infrastrukturę kolejową. – Zgodnie z podjętą uchwałą przewidziano możliwość przejęcia odcinków linii kolejowych nr 284 i nr 312. Podkreślić jednak należy, że uchwała ta ma charakter intencyjny, a decyzja o przejęciu poszczególnych linii zależna jest od działań dotychczasowego zarządcy infrastruktury PKP PLK S.A. lub ewentualnie PKP S.A. Plany względem konkretnych odcinków uzależnione są również od możliwości pozyskania środków na ich rewitalizację. Aktualnie prowadzone działania skupiają się przede wszystkim na zabezpieczaniu korytarzy komunikacyjnych, umożliwiających rewitalizację i uruchomienie linii w przyszłości. – mówi Dyrektor Departamentu Infrastruktury.

Komentarze

komentarze