Dwie dekady w powiecie złotoryjskim nie przekonały Wojcieszowian?

Latem ubiegłego roku na terenie Wojcieszowa odbyło się gminne referendum, które rozpoczęło działania mające na celu zmianę powiatu przez Wojcieszów. 95% biorących wówczas udział w referendum odpowiedziało się za odejściem z powiatu złotoryjskiego i przejściem do powiatu jeleniogórskiego. Do ważności plebiscytu zabrakło 11 głosów.

Wczoraj, czyli na dzień przed rozpoczęciem obchodów 750-lecia Wojcieszowa, zakończyły się konsultacje społeczne ogłoszone przez powiat złotoryjski. Mieszkańcy powiatu mieli się wypowiedzieć w tym temacie. Niestety nie były to wypowiedzi anonimowe… Ich wyniki poznamy w najbliższym czasie.

Nie były to jednak pierwsze separatystyczne próby Wojcieszowian. Jeszcze w 1999 r. w referendum mieszkańcy Wojcieszowa i Świerzawy opowiedzieli się jednoznacznie za przynależnością do powiatu jeleniogórskiego. Ponadto „za” byli: Rada Miasta Wojcieszów, Rada Miasta i Gminy Świerzawa, Powiat Jeleniogórski. Przeciw byli: Rada Powiatu Złotoryjskiego, Sejmik Województwa Dolnośląskiego raz Wojewoda Dolnośląski.

W kwietniu 2000 roku Wojewoda Dolnośląski przekazał stosowny wniosek do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wówczas ten głos został zlekceważony.

W starym druku senackim czytamy, że Rada Miasta i Gminy Świerzawa oraz Rada Miasta Wojcieszowa jeszcze przed utworzeniem powiatów występowały (na etapie prac legislacyjnych nad ustawą powiatową i stosownymi rozporządzeniami) występowały o to aby przyłączyć te gminy do powiatu jeleniogórskiego. W tym dokumencie znajduje się także stwierdzenie, że „od 1975 r. obie gminy korzystały z wszelkich usług w Jeleniej Górze, z miastem tym są silnie związane gospodarczo. Tutaj młodzież korzysta ze szkół i uczelni, wielu mieszkańców znajduje zatrudnienie na terenie powiatu jeleniogórskiego, do Jeleniej Góry mieszkańcy obu gmin mają bliżej i lepszy dojazd.”.

Po blisko dwóch dekadach tendencje na nowo ożyły, argumenty wydają się kalką przeniesione z przeszłości. Ten czas z perspektywy ich przekonania przez samorząd powiatowy można uznać za czas stracony. Warto w debacie publicznej zadać sobie następujące pytania:
– co ma Wojcieszów z obecności w powiecie złotoryjskim?
– co może mieć Wojcieszów z obecności w powiecie jeleniogórskim?
– czy mieszkańcy Wojcieszowa częściej uczą się, pracują, kupują, leczą się w Złotoryi czy w Jeleniej Górze?
– czy mieszkańcy Złotoryi czują silne związki z Wojcieszowem?

Bo już np. to, że Wojcieszów ma bliżej do Jeleniej Góry (21,5 km) niż do Złotoryi (24,5 km) pod względem odległości jest faktem. Jeżeli sprawdzi się połączenia autobusowe to różnica jest jeszcze bardziej uwypuklona. Według portalu e-podroznik.pl autobus do Jeleniej Góry jedzie 29 minut a do Złotoryi 45 minut.

Raczej między bajki można sobie włożyć jednak opowieści o tym, że np. dom dziecka lub ośrodek szkolno-wychowawczy w strukturach powiatu jeleniogórskiego przestałyby istnieć. Nawet gdyby powiat jeleniogórski nie był zainteresowany ich prowadzeniem, to mogłaby to robić z powodzeniem gmina miejska. Wątpliwe jednak, że powiat jeleniogórski nie byłby zainteresowany prowadzeniem tych ośrodków. Mieszkańcy na etapie „negocjacji akcesyjnych” mogą wywalczyć polityczną obietnicę w tym zakresie zarówno od włodarza miasta jak i włodarzy powiatu, do którego chcą zostać włączeni.

Pojawia się jednak ryzyko, że odejście Wojcieszowa pociągnie za sobą rozpad powiatu. Liczba mieszkańców powiatu spadłaby poniżej 40 tysięcy, co oznaczałoby, że powiat straciłby dwóch radnych (dziś jest 17). Już dziś powiat złotoryjski jest raczej małym powiatem, do tego jest w czołówce najbardziej zadłużonych powiatów w kraju, dwa lata temu oddał w dzierżawę operatorską szpital przez co de facto utracił wpływ na jego działalność.

Gdyby tak się stało najbardziej prawdopodobnym scenariuszem byłoby włączenie pozostałych gmin do powiatu jaworskiego lub nawet rozbicie na powiat legnicki oraz jeleniogórski. Raczej za mniej prawdopodobne należałoby uznać, że np. gmina Pielgrzymka dołączyłaby do powiatu lwóweckiego a Zagrodno do powiatu bolesławieckiego.

Być może nowa rzeczywistość ożywi w Świerzawie debatę publiczną na temat zasadności przynależności do powiatu złotoryjskiego. Choć w przypadku Świerzawy wydaje się, że powiat ma znacznie więcej argumentów, to jednak nie jest powiedziane, że nie znalazłaby się dość duża grupa, która by chciała „transferu” do powiatu jaworskiego lub jeleniogórskiego. Powiat złotoryjski broni się choćby chwalonym przez lata Zakładem Aktywności Zawodowej w Świerzawie.

(Fot. openstreetmap.org)

Komentarze

komentarze