Mieszkańcy mają dość „kasyn”

W przedostatni dzień ubiegłego roku do Urzędu Miejskiego w Złotoryi oraz Rady Miejskiej w Złotoryi wpłynęła petycja mieszkańców ulicy Hożej „w sprawie ograniczenia (minimalizacji) liczby lokali użytkowych, w których prowadzona jest całodobowa działalność hazardowa”.

Korzystając ze swojego konstytucyjnego prawa, mieszkańcy Złotoryi wyrazili dezaprobatę wobec plagi całodobowych punktów z jednorękimi bandytami. Zdaniem wnioskodawców tego typu miejsca to nie tylko szkody związane z uzależnieniem od hazardu, ale także spotykanie się uczestników gier w celach konsumowania używek oraz wszczynanie głośnych awantur nocami.

Obywatele wskazują, że lokale są usytuowane w blokach mieszkalnych. Ich obecność jest uciążliwa i utrudnia życie hałasami, dymem nikotynowym i oparami alkoholowymi, które przedostają się do prywatnych mieszkań przez nieszczelne przewody cieplne czy wentylacyjne. Patologicznym zjawiskom przyglądają się dzieci i młodzież. Mieszkańcy ul. Hożej proponują zmiany w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, które miałyby na celu limitację takich punktów a także zmobilizowanie działań kontrolnych przez służby porządkowe w porach nocnych z uczuleniem na pobyt osób niepełnoletnich i zakłócających mir domowy.

Na petycję odpowiedział zastępca burmistrza, który wskazał, że magistrat prowadzi działania od 2014 lat. – Urząd Miejski w Złotoryi w celu wyeliminowania uciążliwości prowadzonej działalności gospodarczej próbował podjąć współpracę z następującymi jednostkami: Wojewodą Dolnośląskim, Urzędem Celnym w Legnicy, Państwową Inspekcją Pracy w Legnicy, Urzędem Skarbowym w Złotoryi, Komendą Powiatową Policji w Złotoryi, Komendą Powiatową Straży Pożarnej w Złotoryi, Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym w Złotoryi, Powiatowym Inspektorem Budowlanym w Złotoryi , Rejonowym Przedsiębiorstwem Komunalnym Sp. z o.o. we Złotoryi oraz Wspólnotami Mieszkaniowymi w zakresie zgodności prowadzonej działalności gospodarczej z obowiązującymi przepisami ustawy z dnia 19.11.2009 r. o grach hazardowych (t.j. Dz.U. z 2016 poz.471) oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego, bezpieczeństwa przeciwpożarowego obowiązujących warunków technicznych, bezpieczeństwa i higieny pracy, wymogów higieniczno-sanitarnych, Prawa pracy, Prawa budowlanego, Prawa podatkowego. Niestety, w zdecydowanej liczbie przypadków wymienione wyżej instytucje nie przejawiają aktywności, której efektem byłoby stopniowe rozwiązywanie tego problemu. Na pewno jedną z przyczyn jest niejednoznaczne w tym zakresie prawo. – odpowiada Andrzej Ostrowski.

Magistrat wystąpił do wicepremiera z wnioskiem o podjęcie zmian w prawie, które ułatwią walkę z „kasynami”. – Mając na uwadze, że jest to bardzo istotny problem społeczny, który dotyka coraz większej liczby mieszkańców wystąpiłem także do Wicepremiera, Ministra Rozwoju i Finansów Mateusza Morawieckiego o podjęcie działań przez instytucje państwowe, a także o wprowadzenie odpowiednich rozwiązań legislacyjnych. – informuje zastępca burmistrza.

Wiceburmistrz wskazuje, że tego typu działalność nie jest prowadzona na mieniu komunalnym. – Na terenie miasta Złotoryja punkty gier na automatach działają wyłącznie w lokalach prywatnych. W celu wyeliminowania powstawania nowych punktów gier na automatach Spółdzielnia Mieszkaniowa w Złotoryi oraz Wspólnoty Mieszkaniowe powinny podejmować uchwały o konieczności uzyskiwania zgody na otwieranie takich działalności w budynkach wielorodzinnych. – dodaje.

Petycja została przekazana przez urzędników także do złotoryjskiego sanepidu, komendy policji oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Ratusz liczy na podjęcie stosownych czynności.

W dniu wczorajszym z petycją zapoznali się miejscy radni z Komisji Spraw Społecznych.

PETYCJA MIESZKAŃCÓW

ODPOWIEDŹ WICEBURMISTRZA

Komentarze

komentarze